Agoda.com adalah pilihan terbaik untuk memesan hotel di Singapura. Pertama, Agoda.com menawarkan banyak pilihan hotel dengan harga yang terjangkau. Kedua, Agoda.com memiliki sistem pemesanan yang mudah dan cepat. Ketiga, Agoda.com menawarkan diskon dan promo yang menarik. Keempat, Agoda.com memberikan ulasan dan rating yang jujur dari tamu
Miasto Lwa słynie z sukcesów gospodarczych, fantastycznej architektury i licznych, absurdalnych z naszego punktu widzenia zakazów. Ale Singapur ma do zaoferowania znacznie więcej. Zapraszam Was w podróż po miejscach spoza głównych stron przewodników. Singapur to wyjątkowe miejsce: niby niewielkie państwo-miasto, a jednak zamieszkałe przez niemal 6 mln ludzi. Zazwyczaj ludzi sukcesu, żyjących w dostatku, nierzadko luksusie – ostatecznie PKB na głowę wynosi tu ponad 90 000 dolarów. Singapurczycy mają więc co wydawać w najlepszych centrach handlowych świata. Z drugiej jednak strony ich wolność ograniczają słynne zakazy, kompletnie egzotyczne dla turysty z Polski. Wybierając się do tego kraju, warto zapoznać się z przepisami, by uniknąć szoku, gdy zostaniemy ukarani mandatem za żucie gumy na ulicy lub jedzenie i picie w metrze. Niektóre reguły życia tutaj są naprawdę zwariowane – nawet korzystając z miejskiej toalety, trzeba się liczyć z tym, że ktoś może skontrolować czy spuściliśmy wodę i… zgadliście, wystawić kolejny mandat. Ale podobno da się do tego przyzwyczaić. Tym bardziej że Miasto Lwa oferuje cały szereg atrakcji. Najbardziej oczywiste są symbole miasta. Takie jak Marina Bay, czyli wielki multifunkcjonalny kompleks trzech wieżowców połączonych charakterystycznym dachem, przypominającym statek. Na dachu znajduje się fenomenalny „bezkresny basen”. W takich okolicznościach trudno o lepszy widok na miasto, choć niestety dostęp do tej atrakcji wymaga zarezerwowania miejsca w hotelu Marina Bay Sands. Tanio nie jest – cena „dwójki” zaczyna się od 1 100 PLN za dobę, ale warto zaszaleć i pozwolić sobie na odrobinę luksusu. Wrażenia z noclegu tam i wszystkich związanych z tym atrakcji – zapewne są bezcenne. Multikulturowy tygiel Potem możecie solidnie zaoszczędzić i przenocować w hostelu ulokowanym np. w klimatycznej dzielnicy Little India, gdzie poczujecie się jak w Mumbaju i przy okazji zjecie pyszne hinduskie jedzenie za grosze. Tak, to nie pomyłka – Singapur to prawdziwie wielokulturowa mieszanka – oprócz „Małych Indii” i Chinatown znajdziecie tutaj nawet dzielnicę arabską. Arab Street uchodzi dziś za jedno z najmodniejszych miejsc w całym mieście z (to nie żart!) najlepszymi klubami nocnymi. Pysznie zjeść możecie w kultowej Kampong Glam Cafe serwującej dania kuchni singapurskiej, malajskiej i indonezyjskiej, które nie obciążą mocno Waszych portfeli. Miejscowi polecają tu proste, ale ponoć obłędne dania Mee Siam (cienki ryżowy makaron w lekko ostrym, słodko-kwaśnym sosie) i Mee Rebus (zupa z ryżowymi nudlami, jajkiem, chile, cebulą i pastą z krewetek). – Dla mnie ta zupa to wystarczający dowód na to, że dobrze zrobiłam, przeprowadzając się do Singapuru – twierdzi Marta z Krakowa, jedna z ekspatek, która mieszka w Singapurze już od 2 lat. I te ceny! W lokalu przy 22 Baghdad Street najemy się z osobą towarzyszącą do oporu i jeszcze coś wypijemy za nieco ponad 50 PLN. Oprócz restauracji dzielnica arabska pełna jest urokliwych kawiarni i knajpek, w których miło można spędzić czas przy kubku świeżo zmielonej kawy. Ta wielokulturowość jest chyba największą zaletą Singapuru – wizytę w tym mieście można potraktować jako swoisty „trening” przed wyruszeniem w dalszą podróż po Azji. Lotnisko – cud świata Nie ulega wątpliwości, że LOT otwierając bezpośrednie połączenie z Warszawy (pierwszy lot odbył się 15 maja), znacząco ułatwił życie podróżnym chcącym eksplorować ten kontynent. Miejscowe lotnisko jest bowiem jednym z największych portów przesiadkowych w Azji, dzięki którym możemy spokojnie ruszyć w dalszą drogę. I to nie tylko po Azji, bo dzięki umowom LOT z Singapore Airlines i liniami Qantas pasażerowie z Warszawy mogą polecieć na jednym bilecie z przesiadką w Singapurze do Wietnamu, Australii i Nowej Zelandii. Przy okazji warto też wspomnieć o lotnisku Changi, który stanowi atrakcję turystyczną sam w sobie. Nie może być zresztą inaczej, skoro od wielu lat to lotnisko otrzymuje tytuł najlepszego portu lotniczego na świecie w prestiżowym rankingu Skytrax. Czemu? Lotnisko olśniewa architektonicznymi rozwiązaniami, a także szeregiem atrakcji, które oferuje oczekującym na swój lot pasażerom. Wśród najciekawszych atrakcji jest motylarnia z kilkumetrowym wodospadem, ogrody botaniczne pełne słoneczników, kaktusów i orchidei, a nawet… basen i jacuzzi na dachu budynku. Na miejscu znajduje się też Galeria Peranakan i Strefa Dziedzictwa z historią Singapuru. A już w przyszłym roku Changi będzie jeszcze bardziej zachwycające – to wtedy otwarty zostanie „Jewel”, czyli najpiękniejsza przestrzeń lotniskowa na świecie. Główną atrakcją ma być kilkupiętrowy tropikalny ogród i największy na świecie wodospad pod dachem, gdzie woda będzie spływała z wysokości 40 metrów. Do tego długa na 50 metrów, przeszklona kładka, umocowana na wysokości siódmego piętra. Gdzie można się dobrze najeść i napić? Przejdźmy jednak do kolejnych singapurskich atrakcji. Poruszyliśmy już nieco temat jedzenia, ale wiadomo, że kuchnia w Azji jest przepyszna, więc trzeba jeść, jeść i… jeszcze trochę pić. Gdzie najlepiej to robić? – Jeśli chodzi o jedzenie, to zdecydowanie polecam stare, historyczne food courty, gdzie serwowane są tradycyjne singapurskie dania. Polecam przede wszystkim targ Lau Pa Sat, zlokalizowany w centrum i otoczony przez nowoczesne wieżowce. Drugim bardzo przyjemnym miejscem jest Newton Food Centre, położony w bardzo spokojnej okolicy – mówi Gosia, która od kilku lat mieszka w Singapurze. W ogóle z tym singapurskim jedzeniem to ciekawa sprawa, bo jednym z ich narodowych dań jest kurczak z ryżem po hajnańsku, czyli danie, które zawiera w sobie nazwę jednej z chińskich prowincji. Z drugiej strony pamiętajmy, że pochodzimy z kraju, gdzie flagowymi potrawami są pierogi ruskie, ryba po grecku czy kompletnie nieznany u Madziarów placek po węgiersku. Ale lokalnych potraw jest więcej i są one bardzo różnorodne – dobrym przykładem są kraby w pomidorowym sosie chili. No i oczywiście obowiązkowe śniadanie, czyli tosty ze słodkim kokosowym dżemem Kaya Toast, ewentualnie z dodatkiem jajka na miękko. Podjedliście? To warto wybrać się do jedynego miejsca w Singapurze, w którym bezkarnie można śmiecić, rzucając łupiny z fistaszków na ziemię. To słynny Long Bar zlokalizowany w hotelu Raffles – jednym z najstarszych hoteli w mieście, zlokalizowanego w pięknym, kolonialnym budynku. Będąc tam koniecznie musicie się napić Singapore Sling, czyli najbardziej znanego lokalnego drinka, którego historia ma ponad 100 lat. Drink jest różowy, tworzony jest na bazie ginu, cherry, a także soku pomarańczowego, ananasowego i limonki. Miejsca, które polecają mieszkańcy Z bardziej „nieoczywistych” atrakcji Singapuru Gosia poleca też MacRitchie Reservoir, czyli najstarszy zbiornik wodny w mieście, otoczony tropikalnym lasem. – To niepowtarzalna okazja, by zobaczyć dżunglę w środku miasta. Ale uważajcie na grasujące małpki, które czają się na każde jedzenie, jakie zobaczą w Waszym pobliżu – mówi Gosia. Warto też odejść na chwilę dosłownie rzut beretem od głównych atrakcji i przejść się na Marina Barrage, czyli… tamę, z której rozpościera się fenomenalny widok na miasto. Można tam pobiegać przy super widokach, puszczać latawce albo po prostu posiedzieć czy pobawić się z dziećmi. Miejscowi bardzo lubią to miejsce – mówi Gosia. Oczywiście, obowiązkowym punktem podczas wizyty w Singapurze muszą być Gardens by the Bay, czyli kosmiczne ogrody, uchodzące za jeden z najpiękniejszych kompleksów tego typu na świecie. Najbardziej charakterystycznym punktem są Supertrees, mające od 25 do 50 metrów wysokości. W rzeczywistości nie są drzewami, ale ogromnymi instalacjami z plantacjami roślin, które można podziwiać. Wizyta tam jest absolutnie obowiązkowa i nie da się jej pominąć w planie zwiedzania Singapuru. Podobnie jest z wyspą Sentosa i jej wspaniałymi parkami rozrywki, ale nie brakuje tu też innych, znacznie bardziej lubianych przez miejscowych miejsc. Takich jak Ogrody Botaniczne, park Haw Par Villa z ponad 1 000 pomników i rzeźb, luźno nawiązujących do chińskich podań i legend czy Tiong Bahru, nowa najmodniejsza dzielnica dla hipsterów, pełna sklepów, restauracji i kawiarni. Singapur jest też oczywiście idealnym miejscem na zakupy. Na słynnej „handlowej” ulicy Orchard Road znajdują się 22 centra handlowe, 6 dużych domów towarowych, a w sumie – ponad 5 tys. markowych sklepów. Aby cieszyć się zakupami, trzeba jednak mieć co nieco w portfelu. Jeśli jednak interesuje Was opcja bardziej budżetowa, to możecie się wybrać na ulicę Bugis, gdzie nie ma tylu ekskluzywnych marek, ale wybór ubrań, obuwia czy akcesoriów jest równie duży, ceny zaś są znacznie niższe. Czy jesteście gotowi na Miasto Lwa? Jeśli tak, to świetnie się składa, bo PLL LOT 15 maja uruchomiły bezpośrednie połączenia do Singapuru z Warszawy. Wyloty z Lotniska Chopina odbywają się we wtorki, czwartki i soboty o godz. 23:00. W drogę powrotną samolot wystartuje w poniedziałki, czwartki i soboty – z lotniska Changi startujemy o godz. a w Warszawie samolot melduje się o godz. rano. Tekst powstał we współpracy z Polskimi Liniami Lotniczymi LOT. Sea You Apartments - Z Tarasem na terletak di Gdynia, hanya 700 meter dari Pantai Pusat Gdynia. Dachu menawarkan akomodasi tepi pantai dengan Wi-Fi gratis. Turyści lub też podróżnicy, którzy chcą dostać się w miejsca ogólnie niedostępne dla przeciętnych odwiedzających, dzielą się na trzy grupy. Pierwsza z nich ma podejście: „przepraszam czy mogę? a… nie mogę, rozumiem… a to przepraszam raz jeszcze”, po czym potulnie odchodzą tam skąd przyszli. W zasadzie ich próba od razu skazana jest na niepowodzenie, a to dlatego, że rzadko wykazują pewność siebie i od razu po ich minach widać, że nie są przekonani czy tak naprawdę chcą dostać się do środka. Druga grupa to osoby posiadające wypchany portfel lub też jedną, ale za ta złotą kartę kredytową, która otwiera większość drzwi (i też wind). Pieniądze te sprawiają, że nie istnieją dla nich miejsca niedostępne, są w stanie zapłacić za każdy hotel, każdą atrakcję, każdą restaurację. Na ich korzyść działa też ich wygląd, na pierwszy rzut oka widać, że są u siebie, panowie machają najdroższymi modelami telefonów, panie dumnie noszą swoje torebki z logami projektantów, do których sklepów nawet nie wchodzę. Nawet jeżeli mają na sobie japonki i wychodzone szorty to jakoś dziwnie widać, że pieniędzy im nie brakuje. Nie bez przyczyny mówi się, że złota karta kredytowa otwiera każde drzwi. Jest też i trzecia grupa ludzi zwyczajnych, lekko szalonych, którzy za dobrą zabawę uważają próbę dostania się tam, gdzie nie do końca powinni się znajdować, lubią ten dreszczyk emocji, kiedy zastanawiają się, czy się uda, chce im się pokombinować, poprosić o pomoc, włożyć w to trochę wysiłku i uśmiechu. Nie mają za dużo pieniędzy lub cenią je sobie i starają się oszczędzać na tym, na czym można. Ktoś może zapytać, po co to wszystko? Nie stać cię na pokój w pięciogwiazdkowym hotelu to nie właź na bezczelnego do jego restauracji na dachu. My jednak mamy inne podejście, uważamy, że warto stanąć na dachach świata i zobaczyć miasta z tej perspektywy. Wszystko robimy zawsze w granicach zdrowego rozsądku i bez przekraczania zarówno zasad kultury, jak i przepisów prawa. Tyle w teorii, a w praktyce? Singapur ma jeden symbol, który kojarzy się z miastem zawsze i wszędzie — jest to hotel Marina bay Sands, w skrócie MBS. Nie dość, że wygląda, jakby przed chwilą statek kosmiczny osiadł na monumentalnych kolumnach, to jeszcze rozpościera się z niego wspaniały, panoramiczny widok. Hotel już na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie bardzo drogiego i nie pomyli się nikt, kto tak pomyśli. Jego wybudowanie kosztowało 6 miliardów dolarów, dzięki czemu koszt tego projektu przewyższył nawet budowę Emirates Palace Hotel w Abu Dhabi. MBS to trzy wieże połączone tarasem ułożonym na ich szczycie. Taras liczy hektar powierzchni, a największym wyzwaniem dla budowniczych było podniesienie 7 tys. ton żelaznego dachu i umieszczenie go na wieżach położonych na wysokości 245 metrów nad ziemią. Inspiracją dla architekta Moshe Safdie była podobno talia kart. Hotel oraz jego najbliższe otoczenie stanowią kompleks, na który składają się: budynek hotelowy z 2561 pokojami, galeria handlowa z ekskluzywnymi sklepami, muzeum, kino, dwa duże teatry, centrum konferencyjne, lodowisko, dwa kryształowe, pływające pawilony, restauracje i największe na świecie atrium z kasynem utworzonym przez grupę Sands z Las Vegas. W kasynie znajduje się 500 stołów do gry i 1200 automatów, podobno wstęp dla obcokrajowców jest darmowy, za to Singapurczycy muszą za niego zapłacić 100 $, jest to element programu zniechęcającego lokalnych mieszkańców do gier hazardowych. Program chyba nie działa dobrze, bo kasyno przynosi ogromne zyski. Podobno zarabia w ciągu doby 2 mln SGD i jest bardziej dochodowe niż jego starsi bracia z Las Vegas i Makao. Fakt jest jeden, kasyno w MBS to jedyne miejsce w Singapurze, w którym bez obaw można zapalić papierosa. To wszystko to jest nic, największym przedmiotem pożądania w MBS jest basen, który został umieszczony na ostatnim 57 piętrze hotelu. „Infiniti pool” zwany inaczej basenem bez granic, nieskończonym basenem czy basenem bez krawędzi nie jest najlepszym miejscem dla osób z lękiem wysokości. Co do samego obiektu to jest to najdłuższy na świecie podwyższony basen — znajduje się on na wysokości 245 metrów nad ziemią i ma 150 metrów długości, powierzchnię dziesięciu basenów olimpijskich i mieści 1424 m3 wody. Niestety z basenu mogą korzystać tylko goście hotelowi, czyli szczęśliwi posiadacze karty wstępu, którą otrzymuje się w czasie zameldowania. Jeżeli ktoś chciałby zanurzyć się w bezkresnej przestrzeni „Infiniti pool” musi wynająć, choć na jedną noc pokój w MBS. W porównaniu do kosztów wybudowania hotelu cena za wynajęcie jednego z jego pokoi nie jest tak wygórowana. Wersja podstawowa to koszt około 1350 zł za dobę w pokoju dwuosobowym, do których należy doliczyć 7% podatku i 10% opłaty za obsługę. W zamian za to otrzymujemy pokój o powierzchni około 49 m2, czyli (o zgrozo) prawie dwa razy więcej niż nasze mieszkanie. Przeglądając stronę MBS widać, że wyposażenie nie różni się od tego, co oferują inne hotele tej klasy. Zaskakuje mnie tylko informacja o latarce na wypadek trzęsienia ziemi i fakt, że wystarczy podnieść napój stojący w lodówce, aby został on doliczony do rachunku jako wypity. Aby w cenie pokoju dostać śniadanie, należy dopłacić kolejne 300 zł. Apartamenty liczą po około 97 m2 i mają osobną sypialnię, koszt takiego pokoju to 2464 zł. Goście mają do dyspozycji jeszcze wyższy standard pokoi, ich powierzchnia wynosi około 145m2, a oprócz między innymi śniadania i podwieczorka, dostępu do sali multimedialnej i bilarda mamy także obsługę osobistego lokaja. Ta przyjemność to koszt prawie 5000 zł za noc. Niezależnie od standardu pokoju, każdy gość otrzymuje kartę upoważniającą do wejścia na basen. Kiedyś można się było „doczepić” do gościa hotelowego i wejść jako jego osoba towarzysząca, ale od jakiegoś czasu wprowadzono indywidualne karty i każdy odwiedzający musi przy wejściu okazać swoją. Powszechne jest wynajmowanie pokoi w MBS tylko na jedną noc w celu skorzystania z basenu i chyba nikogo już nie dziwi widok podróżników z plecakami, którzy z radością podążają do swoich „jednonocnych” pokoi, aby przebrać się w szlafrok i wjechać na dach hotelu. Czytałam też o tym, że z łatwością można w pokoju dwuosobowym przespać się większą ekipą, ale nie testowaliśmy więc trudno tę opcję polecać. Muszę przyznać, że przeszedł nam przez myśl szalony pomysł, aby wynająć pokój na jedną noc i doświadczyć wrażenia pływania na szczycie świata, jednak powstrzymała nas świadomość tego, że za te pieniądze możemy spać w Tajlandii przez trzy tygodnie i jeszcze zostanie trochę na jedzenie. Zostaje nam więc dostać się na dach, aby basen zobaczyć i usiąść w restauracji dla gości. Pod hotelem pojawiamy się jak na warunki naszego wyjazdu bardzo elegancko ubrani. Ja w sukience i nie sportowym obuwiu, a Wojtuś w długich spodniach i koszuli. Z doświadczenia wiemy już, że w większości tego typu miejsc obsługa zwraca uwagę na strój i osoby ubrane na sportowo nie są wpuszczane. W przypadku MBS nie jest to rygorystycznie pilnowane, gdyż restauracja z założenia obsługuje swoich gości więc trudno odsyłać ich do pokoju, żeby zmienili japonki na szpilki. Do hotelu wchodzimy wejściem od strony kładki Helix. Już przed budynkiem naszą uwagę przyciągają zaparkowane tam samochody. Domyślamy się, że to pewnie własność bywalców kasyna. Przed wejściem do MBS trafiamy na grupę rodaków, którzy opowiadają, że właśnie byli na górze na płatnym tarasie widokowym, co kosztowało ich 20$ od osoby i wskazują nam stronę, w którą należy się udać. Po krótkiej chwili rezygnujemy z tej opcji i decydujemy się wejść do środka MBS i tutaj spotyka nas pierwsze zaskoczenie. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że główny hol w hotelach stanowi strefę dla gości i trudno się po nim poruszać nie wzbudzając zainteresowania obsługi. W przypadku tego hotelu hol stanowi przestrzeń ogólnie dostępną, wypełnioną recepcjami, kawiarniami i sklepami. Nasza obecność jest wręcz niezauważalna. Tyle że w takim układzie my też średnio się odnajdujemy i jesteśmy niczym dzieci we mgle. Ilość wind przekracza nasze oczekiwania, a ja usilnie próbuję sobie przypomnieć numer tej właściwej. W tej samej chwili Anika mówi do mnie, że mężczyzna za nami właśnie powiedział do swoich znajomych, że zabiera ich do baru. Bez sekundy zastanowienia Anika pyta uprzejmego pana czy wskaże nam drogę do baru, na co on odpowiada, że tam właśnie zmierza, więc z przyjemnością nas zaprowadzi. Wsiadamy do windy w środkowym budynku (wieża numer dwa) i wjeżdżamy na 55, ostatnie możliwe piętro, po czym przechodzimy do windy po lewej stronie i jedziemy nią kolejne dwa piętra. Nasz przewodnik za każdym razem odbija swoją kartę, co utwierdza nas w przekonaniu, że bez pomocy gościa hotelowego nie da się tego zrobić. Po wejściu na taras, po prawej stronie znajdują się bramki na basen, a obok wejście do baru „Flight bar & lounge”. Większość stolików jest zajęta lub zarezerwowana, kelnerka wskazuje nam wolne miejsce i przynosi kartę. Piwo lub whisky kosztują mniej więcej tyle, co wjazd na taras widokowy, należy pamiętać, że do ceny w karcie trzeba doliczyć podatek i opłatę za obsługę. A trzeba przyznać, że obsługa jest wyjątkowo miła i uczynna. Kelnerka pyta nas nawet czy zrobić nam wspólne zdjęcie. Widać wszyscy tam są przyzwyczajeni do tego, że bar i widok, jaki się z niego rozciąga stanowi nie lada atrakcję. Siedzimy na górze, popijając wyjątkowo powoli swoje piwo, delektujemy się widokami i dochodzimy do wniosku, że teraz należałoby dostać się gdzieś wysoko, w miejsce, z którego widać panoramę miasta wraz z bryłą MBS. Wybór pada na Swissôtel The Stamford, pięciogwiazdkowy luksusowy hotel znajdujący się w dzielnicy biznesowej. Tą samą drogą opuszczamy restaurację i tym razem, chyba z grupą Azjatów zjeżdżamy na dół. Oba hotele dzielą od siebie dwa kilometry, które pokonujemy na piechotę ku mojej rozpaczy, bo nie dość, że kolano boli niemiłosiernie to malezyjskie podróbki Meliss za 30 PLN okropnie mnie obcierają. W hotelu Swissôtel The Stamford jest dziesięć restauracji i cztery bary, nas interesuje jeden: New Asia/Eqinox znajdujący się na ostatnim, 71 piętrze hotelu. Na miejscu okazuje się, że bar dostępny jest tylko dla gości hotelowych, nie ma szans tego ominąć, bo aby dostać się do windy, należy przejść przez bramkę z ochroniarzami, którzy to dokładnie sprawdzają, gdzie mieszkamy. Po krótkiej wymianie zdań, w jakiś dziwny i niezrozumiały sposób, przekonujemy ich, aby nas wpuścili. Na nadgarstkach zostają przybite nam pieczątki, a my udajemy się do windy. Najpierw jednej, następnie drugiej i trzeciej — przy każdej przesiadce, jak i przy wejściu do samego baru pieczątki są skrupulatnie sprawdzane. Na górze okazuje się, że tak naprawdę trafiamy na dyskotekę, gości jest mało, miejsca sporo, przy sąsiednich stolikach alkohol wart majątek leje się strumieniami, a my cieszymy się, bo trafiamy na promocję i w cenie jednego piwa (15$) możemy wypić dwa. Delektujemy się więc widokiem na zatokę i MBS, szczęśliwi, że zobaczyliśmy miasto z góry i to z dwóch różnych perspektyw. Zadowoleni z tego, że oboje jesteśmy tak szaleni i, że nam się chce. I zmęczeni całym długim i niezwykle intensywnym dniem w Singapurze. Plan zrealizowaliśmy, więc nie pozostało nam nic innego jak udać się do naszej hostelowej, klaustrofobicznej norki i odpocząć, choć kilka godzin przed następnym dniem, kiedy to mieliśmy zobaczyć całkiem inny Singapur… Beste Strandhotels in Singapur bei Tripadvisor: Finden Sie 492.128 Bewertungen von Reisenden, 754 authentische Reisefotos authentische Reisefotos und Top-Angebote für Strandhotels in Singapur, Singapur. Data utworzenia: 24 czerwca 2010, 14:00. Marina Bay Sands to kompleks trzech wieżowców złączonych jednym dachem, na którym wybudowano 150-metrowy basen. Budowa kosztowała 5,6 miliarda dolarów. Na kompleks składają się: kasyno, kino, hotel i restauracje Hotel ze statkiem na dachu Foto: Fakt_redakcja_zrodlo /12 Hotel ze statkiem na dachu Fakt_redakcja_zrodlo Z daleka kompleks wygląda, jakby był na nim statek /12 Hotel ze statkiem na dachu Fakt_redakcja_zrodlo Marina Bay Sands ma być wizytówką Singapuru /12 Hotel ze statkiem na dachu Fakt_redakcja_zrodlo Ledwo go otwarto, a już jest hitem wśród miejscowych i turystów /12 Hotel ze statkiem na dachu Fakt_redakcja_zrodlo A to centrum handlowe wewnątrz /12 Hotel ze statkiem na dachu Fakt_redakcja_zrodlo Basen znajduje się 200 metrów nad ziemią /12 Hotel ze statkiem na dachu Fakt_redakcja_zrodlo Ach! Co za widok... I do tego sexy modelka /12 Hotel ze statkiem na dachu Fakt_redakcja_zrodlo Woda oczywiście jest bardzo ciepła /12 Hotel ze statkiem na dachu Fakt_redakcja_zrodlo Basen ma długość 150 metrów /12 Hotel ze statkiem na dachu Fakt_redakcja_zrodlo Ale wypas! Kąpiel na 55. piętrze kompleksu Marina Bay Sands /12 Hotel ze statkiem na dachu Fakt_redakcja_zrodlo A tak będzie wyglądać otoczenie kompleksu /12 Hotel ze statkiem na dachu Fakt_redakcja_zrodlo W Marina Bay Sands są hotele, restauracje, kasyno i biura /12 Hotel ze statkiem na dachu Fakt_redakcja_zrodlo Budynek wygląda naprawdę kosmicznie! Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Die Sea You Apartments - Z Tarasem na Dachu bieten Unterkünfte am Strand mit kostenfreiem WLAN in Gdynia, nur 700 m vom zentralen Strand von Gdynia
Singapur jest niesamowitym państwem. Składa się z tytułowego miasta i okolic. Historia Singapuru zaczyna się od pojawienia się małej osady, która przez długi czas była nieznana reszcie świata. Jednak przez wiele lat Singapur był budowany i rósł, przekształcając się w miejsce, o którym marzą miliony Trade CenterSingapur zajmuje jedno z czołowych miejsc na świecierozwój gospodarki i dobrobyt ludności. A wszystko to pomimo faktu, że w tym kraju nie ma minerałów, a nawet woda jest dostarczana tutaj z innych krajów. Dziś Singapur jest centrum światowego handlu. To właśnie dzięki kompetentnemu i utalentowanemu zarządzaniu miasto to jest jednym z najbardziej interesujących i niezwykłych na Bay SandsCzym więc jest Singapur przede wszystkim? Hotel z basenem na dachu znany jest prawie każdemu, kto tu przyjeżdża. Marina Bay Sands to jedno z najbardziej luksusowych i drogich miejsc na świecie. Pokoje w tym hotelu należy rezerwować z wyprzedzeniem. Sam budynek został wzniesiony w 2010 roku. Tego dnia ogromne iluminatory oświetliły niebo nad miastem, zaznaczając powstanie największego kompleksu hotelowego w całej Azji odwiedzenia tego wyjątkowego miejsca wieluturyści zapraszają do Singapuru. Hotel z basenem na dachu o długości 200 metrów jest zapierającym dech w piersiach widokiem, który można oglądać podczas kąpieli w basenie. Wszystko jest tam tak urządzone, że wydaje się - poza krawędzią przepaści. A woda płynie prosto w dół. To jest właściwie wygląd, ale daje wspaniały efekt na i odkrycie tego niezwykłego miejsca,niewątpliwie gloryfikował Singapur. Hotel z basenem na dachu stał się jego wizytówką. Zdjęcia z basenu tego hotelu przyciągają tysiące turystów z całego świata. Zgodnie z pomysłami architektów sam budynek jest wykonany w formie gondoli okrętowej. Składa się z trzech sześćdziesięciopiętrowych budynków połączonych na szczycie w jedną wspaniałą platformę, która służy jako punkt widokowy, basen i zielony w Singapurze z basenem - w rzeczywistościzwykła rzecz. Duża i hałaśliwa metropolia została zaprojektowana w taki sposób, że prawie wszystkie budynki mają ogrody i krajobraz na balkonach lub dachach. Pomaga mieszkańcom bardziej komfortowo istnieć w warunkach dużego miasta, poprawia standard życia ludzi. Wielu turystów to rozumie, przyjeżdżając do Singapuru. Basen na dachu hotelu jest również wygodny, ponieważ silne ciepło nie jest odczuwalne dzięki właściwej organizacji metropolia, wygodna dla życia - toSingapur Hotel z basenem na dachu to wyjątkowa okazja, aby zobaczyć go z góry. Stąd roztacza się wspaniały widok na zatokę, a także na panoramę Morza Południowochińskiego. Ceny zakwaterowania tutaj są wyższe niż średnia w mieście. Koszt pokoju dwuosobowego zaczyna się od 312 euro. Nie powstrzymuje to jednak tych, którzy przyjeżdżają do Singapuru. Hotel z basenem na dachu jest okazją do korzystania z niesamowitej obsługi i pięknych widoków. Saat Anda menginap di Raintr33 Hotel Singapore di kota Singapura, Anda akan berada di kawasan bersejarah, hanya 10 menit dengan berkendara dari Downtown East dan Changi Business Park. Hotel bintang 4 ini berada 4,9 mi (7,9 km) dari Singapore Expo dan 7,1 mi (11,4 km) dari East Coast Park. Singapur słynie w świecie jako mekka rozrywki dla krezusów, ale na szczęście w tej metropolii znajdziemy też całe mnóstwo ekonomicznych hoteli, które umiejętnie łączą przystępną cenę z nienagannym komfortem. Po przybyciu do Singapuru szybko przekonamy się, że korzystanie z transportu publicznego pozwala zaoszczędzić sporo czasu, a niektóre z najlepszych propozycji kulinarnych znajdziemy w lokalnych restauracjach i na popularnych przyulicznych straganach. To prawda, że niektóre hotele ekonomiczne nie są może zbyt przestronne, ale odwiedzając Miasto Lwa na pewno większość czasu będziemy i tak spędzać poza hotelowym ekonomiczne w Singapurze | Nabrzeże Clarke QuayTuryści, który chcą przenocować blisko nocnych rozrywek Singapuru najpewniej będą zastanawiać się nad hotelem w pobliżu Clarke Quay. Ta nabrzeżna okolica to prawdziwe skupisko restauracji, klubów nocnych i barów. Pomimo tego, że ściągają tutaj tłumy turystów na szczęście przy Clarke Quay wciąż możemy znaleźć mnóstwo tanich 1918 HotelLokalizacja: Carpenter Street 42Za piękną fasadą w kolonialnym stylu kryje się hotel z przystępnymi cenami i wszystkimi nowoczesnymi udogodnieniami jakich zwykle oczekują turyści. Wszystkie pokoje hotelowe posiadają własne łazienki i klimatyzację i stanowią niezwykle przytulne zacisze w samym centrum 1918 Hotel położony jest w odległości około kilometra od centrów handlowych, restauracji, muzeów i czterech stacji kolejki MRT, którą można dojechać w każdy zakątek Singapuru. W każdym pokoju podawane jest śniadanie i dostępne jest bezpłatne Wi-Fi. Ten hotel ekonomiczny posiada też taras dachowy, z którego można powydziwiać panoramę okolicy z singapurską rzeką na tle strzelistych wieżowców. Goście mogą wypożyczyć na życzenie lornetki i Social SingaporeLokalizacja: Robertson Quay 90Niedrogi hotel butikowy M Social Singapore zapewnia stylowe zakwaterowanie z wszelkimi udogodnieniami. Goście mają do dyspozycji pokoje urządzone jak zaciszne alkowy często z oknami na całą ścianę i pięknymi widokami na nabrzeże Robertson się w M Social Singapore możemy korzystać z bezpłatnego Wi-Fi oraz transportu autobusem wahadłowym. Hotelowa restauracja to świetne miejsce, aby zjeść szybką przekąskę jeszcze zanim wybierzemy się do miasta, zaś odkryty basen pozwala się znakomicie odprężyć po długim dniu Clover the ArtsLokalizacja: South Bridge Road 58W odległości 5 minut spacerem od stacji Clarke Quay kolejki MRT znajdziemy idealną bazę noclegową jaką jest Hotel Clover the Arts. Obiekt ten jest idealnym rozwiązaniem dla turystów pragnących odkryć wszystkie atrakcje Singapuru. Ten niedrogi hotel cieszy się sporą popularnością, gdyż jego gustownie urządzone barwne, artystyczne wnętrza sprawiają, że nawet w tak odległym miejscu można się poczuć prawie jak w ściany hotelu pokrywa mural obejmujący wszystkie pięć kondygnacji budynku. Natomiast każdy z 44 hotelowych pokojów pomalowano w odmiennym stylu nawiązującym na przykład do sztuki ulicznej czy mangi. Nawet w najtańszych pokojach znajdują się telewizory HD, klimatyzacja, bezpłatne Wi-Fi oraz HOTEL EKONOMICZNY PRZY NABRZEŻU CLARKE QUAYHotele ekonomiczne w Singapurze | Dzielnica Little IndiaLittle India to barwna i gwarna część miasta znajdują się na wschód od przepływającej przez Singapur rzeki naprzeciwko dzielnicy Chinatown. Nie powinno nikogo dziwić, że miejsce to słynie z pysznych dań indyjskiej kuchni, ale dodatkowo kusi też sympatycznymi kawiarenkami i lokalami z nowoczesnymi daniami przygotowywanymi w oryginalny sposób. Na Little India znajdziemy też małe sklepiki jubilerskie, idealne, aby kupić wspaniałe Great MadrasLokalizacja: Madras Street 28Jak na hotel ekonomiczny The Great Madras może poszczycić się niebywałą dbałością o najmniejsze szczegóły. W rezultacie powstało miejsce z noclegami w przystępnej cenie i niesamowicie urokliwym wystrojem – zdjęcia wnętrz aż chce się wrzucić na Instagram. Jeśli znamy twórczość Wesa Andersona to od razu możemy przypomnieć sobie paletę spojonych pasteli dopełniających wnętrza urządzone w stylu retro – zupełnie jak w The Great posiada 34 pokoje, niektóre z nich są maleńkie (mają może 9 m2) a inne są nieco większe (zajmują ok. 28 m2 i zapewniają dostęp do prywatnego dziedzińca). Turyści szukający najtańszych możliwych noclegów mogą rozważyć pobyt „’we wspólnych pomieszczeniach” funkcjonujących w zasadzie jak hostel Leng HotelLokalizacja: Jalan Besar 383Dzięki znakomitemu położeniu przy tętniącej życiem trasie Jalan Besar Road, obiekt Kam Leng Hotel to popularne miejsce na wypoczynek już od ponad siedmiu dekad. Przeprowadzony tu gruntowny remont w 2012 roku sprawił, że ten niedrogi hotel zyskał nieco bardziej nowoczesne oblicze a jednocześnie zachował swój słynny nostalgiczny charakter i magiczną pokoje hotelowe posiadają własne łazienki, płaskoekranowe telewizory i sejfy do dyspozycji gości. Trzeba jednak przypomnieć o tym, że najtańsze pokoje nie mają okien. W odległości krótkiego spaceru z hotelu znajdują się trzy stacje kolejki MRT, dzięki temu łatwo można stąd dotrzeć do pociągów niebieskiej, filetowej i zielonej HOTEL EKONOMICZNY W DZIELNICY LITTLE INDIAHotele ekonomiczne w Singapurze | Ulica Bugis StreetBugis Street to popularna ulica chętnie odwiedzana przez turystów m. in. ze względu na to, że mieszczą się przy niej rozmaite sklepy i punkty handlowe. Turyści poszukujący ciekawych pamiątek mogą odwiedzić bez mała 800 stoisk przy targu ulicznym Bugis lub udać się do kompleksu handlowego Bugis Junction. Jeśli interesuje nas bardziej zwiedzanie niż zakupy możemy skoncentrować się na lokalnych atrakcjach takich jak świątynia Kwan Im Thong Hood Cho czy Centrum Dziedzictwa GLokalizacja: Middle Road 200Hotel G oferuje niedrogie noclegi w samym sercu Singapuru. Znajduje się w nim aż 300 pokojów sklasyfikowanych według następujących rozmiarów i kategorii cenowych – dobry, lepszy i najtańsze pokoje jakie udostępnia Hotel G wyposażone są w bezpłatne Wi-Fi i przydatne udogodnienia takie jak czytniki e-booków z dostępem do ponad 5000 czasopism i magazynów oraz iPhone X z możliwością wykonywania bezpłatnych połączeń telefonicznych i dostępem do pakietu danych. Osobom planującym zatrzymać się w tym obiekcie na dłużej polecamy pokoje typu Greater, gdyż są bardziej przestronne, posiadają większe telewizory i pozwalają na relaksująca kąpiel pod prysznicem z SultanLokalziacja: Jalan Sultan 101Zatrzymując się w hotelu The Sultan możemy poczuć się zupełnie tak, jak gdybyśmy przenieśli się w przeszłość do czasów kolonialnej świetności Singapuru, kiedy to wpływowi kupcy wiedli życie i prowadzili swoje interesy w specyficznych „domkach handlowych”. Okazała fasada hotelu z charakterystycznymi dla tego okresu łukami i kolumnami pojawiła się nawet na znaczkach pocztowych wydanych w Singapurze w 1996 The Sultan posiada 64 wyjątkowe pokoje w 8 różnych kategoriach, dzięki temu można tu znaleźć noclegi na każdą kieszeń. Wszystkie pokoje gościnne, od standardowych pokojów jednoosobowych o powierzchni 12 m2, po dwupiętrowe apartamenty Sultan Loft wyposażone są w płaskoekranowe telewizory, doskonale zaopatrzone minibary oraz sejfy HOTEL EKONOMICZNY NIEDALEKO ULICY BUGIS STREETHotele ekonomiczne w Singapurze | ChinatownChinatown to jedna z wielu etnicznych enklaw w Singapurze a zarazem wspaniałe miejsce dla turystów planujących niedrogie zwiedzanie miasta. W labiryncie wąskich uliczek tej dzielnicy znajdziemy obiekty noclegowe z przystępnymi cenami, niedrogie lokale gastronomiczne i sklepy z tanimi pamiątkami. Mieści się tutaj też wiele gabinetów masażu, które możliwością wspaniałego relaksu w atrakcyjnej MonoLokalizacja: Mosque Street 18Hotel Mono jest niedrogi ale elegancki. Panujący tutaj minimalistyczny wystrój pozwala odetchnąć od tętniącego życiem singapurskiego Chinatown. Obiekt dysponuje 46 pokojami z różnymi konfiguracjami łóżek i cenami. Śnieżnobiałe ściany pomieszczeń oraz czyste powierzchnie sprzyjają kojącemu relaksowi z dala od zgiełku Mono znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie licznych restauracji i barów, a także popularnych atrakcji turystycznych, takich jak Galeria Narodowa w Singapurze czy Świątynia z Zębem Buddy i Hotel by JL AsiaLokalizacja: Mosque Street 48Hotel ten położony jest w odległości zaledwie 5 minut spacerem od stacji Chinatown kolejki MRT. Porcelain Hotel by JL Asia oferuje turystom noclegi w przystępnej cenie w znakomitym punkcie na mapie Singapuru. Obiekt ten polecamy szczególnie miłośnikom lokalnej kuchni, gdyż z hotelu blisko pieszo do najlepszych lokali gastronomicznych w Singapurze takich jak Red Star Restaurant, która uchodzi za restaurację z najlepszymi przekąskami dim sum w mieście. Dzieci w wieku do 11 lat mają możliwość bezpłatnego pobytu w Porcelain Hotel by JL HOTEL EKONOMICZNY W DZIELNICY CHINATOWN5 innych hoteli ekonomicznych w SingapurzeLloyd’s Inn w pobliżu drogi Orchard RoadHotel Indigo Singapore Katong niedaleko autostrady East Coast Parkway (ECP)The Vagabond Club, Singapore, A Tribute Portfolio Hotel w pobliżu ulicy Bugis StreetQuincy Hotel by Far East Hospitality niedaleko drogi Orchard RoadSO Sofitel Singapore w okolicy przystani Marina BayHotel Indigo Singapore KatongThe Vagabond Club, Singapore, A Tribute Portfolio HotelQuincy Hotel by Far East HospitalitySO Sofitel Singapore Discount hotels near Chinatown, Singapore. SAVE UP TO 75% OFF hotels near in Singapore. Rates from USD A$23. Book online for instant Confirmation and 24/7 Live Support! Wybierając hotel w Singapurze, nie mogłem sobie odpuścić spędzenia chociaż jednej nocy w słynnym hotelu Marina Bay Sands. Tym samym moje kolejne hotelarskie marzenie się spełniło 🙂 Marina Bay Sands to jeden z symboli miasta i jeden z najbardziej rozpoznawalnych hoteli świata. Sławę zawdzięcza przede wszystkim odkrytemu basenowi znajdującemu się na platformie na 57. piętrze, na wysokości 200 metrów. zdj. Wybudowany kosztem prawie 3 mld USD, hotel oficjalnie otwarty został w czerwcu 2010 roku. W 2011 r. odwiedziło go 31 mln osób, a w 2012 mln. W trzech wieżach oferuje pokoi! Jest największym hotelem w Singapurze, 6. największym hotelem w Azji i 34. na świecie. Posiada dwa Apartamenty Prezydenckie o powierzchni 629 m2 każdy, co stanowi łączną powierzchnię dwóch kortów tenisowych. Hotel jest częścią ogromnego kompleksu, na który składa się kasyno, centrum handlowe, centrum kongresowe, muzeum nauki i sztuki oraz hala widowiskowa. W bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się niedawno otwarty ogród botaniczny, kosztem 1 mld USD, który warto odwiedzić. Wokół zatoki Marina Bay, przy której stoi hotel, wiedzie promenada, którą można dojść do centrum miasta i różnych atrakcji turystycznych. Spod centrum handlowego The Shoppes at Marina Bay Sands kursują łodzie, którymi można popłynąć na wycieczkę po zatoce i rzece. Zarezerwowałem pokój deluxe z widokiem na miasto. Dzięki temu, że w hotelu pracuje moja koleżanka z czasów kiedy mieszkałem w Anglii, otrzymałem cenę Family & Friends, czyli jakieś 30% zniżki od normalnej ceny. Dzięki Elise 😉 Podjechałem taksówką na przestronny podjazd. Z racji wielkości kompleksu i ilości pokoi każda z 3 wież ma osobną recepcję. Ogromna ilość ludzi, jakby w centrum handlowym, ale zameldowanie przebiegło dość sprawnie. Dostałem pokój na 41. piętrze, w wieży nr 3. Architektura budynku z zewnątrz i widoki z okna robią wrażenie, ale same pokoje już są zwyczajne. Pokój deluxe jest mega duży, z sofą i oknem na całą ścianę. Uniwersalne gniazdka elektryczne kosze do segregacji śmieci Widoczność miasta została niestety zakłócona przez zmętnione powietrze, spowodowane pożarami lasów na Sumatrze niedaleko Singapuru. Zjawisko to trwa już kilka dni i nie zanosi się na szybką poprawę. Zmętnienia nie należy mylić ze smogiem, który jest mieszanką mgły i gazów. Wpłynęło to także na samą pogodę, choć nadal było bardzo ciepło, no i zdjęcia :/ Budowa 340-metrowej platformy Sands Sky Park była nie lada wyzwaniem. 14 elementów, z których ją zmontowano, o łącznym ciężarze ton, zostało wciągniętych na szczyt na wysokość 200 metrów. Wciągnięcie jednego elementu trwało 24 godziny. Na platformie o powierzchni m2 mogłyby zaparkować cztery airbusy A380. Może pomieścić osób. W parku znajduje się 250 drzew i 650 roślin. Na platformie znajduje się taras widokowy, ogród, 3 restauracje i bary oraz wspomniany basen „bez krawędzi”. Oczywiście nie jest tak, że tam, gdzie jest brzeg basenu, kończy się sama platforma i pionowa przepaść w dół 🙂 Basen ma 150 m długości i pojemność mln litrów wody. To bardziej taka ogromna, wieloosobowa wanna z niesamowitym widokiem, niż typowy basen pływacki. Przechodzi przez niego dziennie kilkaset osób, głównie po to by podziwiać panoramę miasta i strzelić sobie selfie rzecz jasna 🙂 Wstęp na platformę mają wyłącznie goście hotelowi. Każdy zameldowany gość otrzymuje swoją kartę, którą musi okazać przy wejściu na basen i taras widokowy. widok na drugą stronę hotelu, na ogród botaniczny i park Widok na Singapur nocą jest jeszcze lepszy. Codziennie o 20:00 odbywa się pokaz świateł i fontann w zatoce. Drink na dachu to konieczność 🙂 Rok temu nocowałem w hotelu Lebua w Bangkoku, gdzie Sky Bar znajduje się na 64. piętrze, ale widok z MBS zdecydowanie ciekawszy. Masowy charakter hotelu Marina Bay Sands może zniechęcać, ale pobyt w nim to niewątpliwa atrakcja. Jeśli będziecie mieli szansę, warto z niej skorzystać. Trochę liczb: pokój deluxe z widokiem na miasto – 830 zł, bez śniadania, wi-fi w cenie (regularna cena w tym terminie to 318 USD netto) lampka szampana w barze w The Sands Sky Park – 48 zł kanapka klubowa z room serwisu – 51 zł Komentarze komentarzy
5. Przy granicach miasteczka ze skarpy w kierunku Krowiej Wyspy i Janowca oraz po północnej stronie z tarasu na dachu Hotelu Król Kazimierz. Okolice i dojazd do Kazimierza. Gdy mamy więcej niż 1 dzień na zwiedzanie Kazimierza – na pewno skorzystamy z możliwości zobaczenia okolic.
Singapore January 2016: Blue Hour View Of Super Tree Grove At Gardens By The Bay. Spanning 101 Hectares Of Reclaimed Land In Central Singapore, Adjacent To The Marina Reservoir Singapur jest niezwykłym punktem na mapie Azji – kolebką nowoczesności, gdzie łamanie przepisów jest karane śmiercią. Co warto zobaczyć w tym unikalnym mieście-państwie? Sprawdź naszą listę Top5 atrakcji w Singapurze! Marina Bay Zwiedzanie Singapuru warto rozpocząć od kultowej wizytówki miasta – zatoki Marina Bay, przy której wznosi się charakterystyczny budynek ze statkiem na dachu, luksusowy hotel Marina Bay Sands. Nocleg w tym miejscu to koszt rzędu $400 za noc, a goście – oprócz podziwiania panoramy miasta – mogą skorzystać z niesamowitego „infinity pool”, basenu z iluzją nieskończoności. Wokół zatoki położone są przeszklone drapacze chmur, muzea, galerie i najlepsze restauracje, które tworzą klimat Singapuru – najmniejszego, a równocześnie najbardziej ekskluzywnego państwa Azji. W okolicy, tuż nad brzegiem, przycupnął także Merlion, słynny pomnik z głową lwa i ciałem ryby. W okolice Marina Bay warto zawędrować również nocą. Po zapadnięciu zmierzchu odbywa się tu 15-minutowy pokaz światła i muzyki na wodzie „Spectra” – spektakularne widowisko dla całej rodziny. Udział w wydarzeniu jest bezpłatny. Garden by the Bay Nie sposób opuścić Singapuru bez odwiedzin w wyjątkowych – jedynych takich na całym świecie – futurystycznych ogrodach Garden by the Bay. Ich znakiem rozpoznawczym są super drzewa, ogromne metalowe konstrukcje porośnięte bluszczem. Na szczycie największego z nich mieści się prestiżowa restauracja, ale to nie jedyna atrakcja, którą oferuje kosmiczny ogród. Co czeka na turystów w Garden by the Bay? spacer po podniebnej kładce podwieszonej między drzewami Supertree Growe (platforma znajduje się ok. 20 m nad ziemią) szklane pawilony wypełnione roślinnością z różnych stron świata: Flower Dome (pełen baobabów, kaktusów i drzew oliwnych) oraz Cloud Forest (z konstrukcją przypominającą wodospad porośnięty lasem deszczowym) ogrody tematyczne z oczkami wodnymi i instalacjami artystycznymi, np. chiński lub zimowy ogród, pustynia, kanion „Garden Rhapsody” – wieczorne widowisko świateł i dźwięków uważane za jedną z największych atrakcji Singapuru Wyspa Sentosa Sentosa nie bez powodu nazywana jest singapurskim centrum rozrywki. Znajdują się tu największe parki rozrywki, hotele, kasyna, restauracje i plaże, które spełnią oczekiwania największych poszukiwaczy wrażeń. Na wyspie panuje zupełnie inny klimat niż na lądzie – powietrze przepełnia zapach dobrej zabawy i… pieniędzy. Cóż, tutaj wydaje się je zdecydowanie najłatwiej. Jednym z najchętniej odwiedzanym miejsc na wyspie jest oceanarium Aquarium. To drugie pod względem wielkości akwarium na świecie. Zobaczymy tu niezwykłą kolekcję wodnych stworzeń: tropikalne ryby, meduzy, płaszczki i rekiny, które przepływają w tunelu tuż nad głowami zwiedzających. Na Sentosie nie sposób się nudzić – atrakcje wyspy doceniają całe rodziny, zarówno mali, jak i odrobinę więksi goście. A jest z czego wybierać! Niezapomniane wrażenia dostarczą parki rozrywki: Adventure Cove Waterpark, HeadRock VR (park wirtualnej rzeczywistości) czy Universal Studios Singapore z bohaterami z ulubionych filmów i bajek. Swoją wizytę w parku możesz zaplanować dzięki Smart Blonde. Więcej informacji znajdziesz, odwiedzając ten ciekawy blog podróżniczy. Chinatown W poszukiwaniu smaków i kolorytu, które serwuje miasto warto zaglądnąć do chińskiej dzielnicy. Lokalne jedzenie i zapachy, które wypełniają zatłoczone ulice przyciągają w te strony największych smakoszy świata. W tutejszym Maxwell Food Center na stoisku Tian Tian Hainanese Chicken Rice podają legendarnego kurczaka, nieoficjalne narodowe danie Singapuru. Po jedzeniowej uczcie przyjdzie czas na trochę kultury. W Chinatown wznosi się kilkupiętrowa świątynia Buddha Tooth Relic Temple wybudowana zaledwie kilkanaście lat temu, w 2008 roku. W nowoczesnym pałacu przechowywany jest ząb Buddy. Kilka przecznic dalej, w samym centrum chińskiej dzielnicy, znajduje się także Sri Mariamman, najstarsza i najsłynniejsza hinduska świątynia w Singapurze. Rezerwaty dzikiej przyrody Na obrzeżach Singapuru położone są ogromne obiekty, które zachwycą dzieci i dorosłych. Mowa o Singapore Wildlife Reserves, w skład których wchodzi ogród zoologiczny, River Safari, Night Safari i Jurong Bird Park. Singapurskie ZOO jest przez wielu uznawane za najlepszy tego typu rezerwat na świecie. Specyficzny projekt ogrodu pozwala na bliskie obcowanie ze zwierzętami. Nie znajdziemy tu kratek i ogrodzeń typowych dla parków zoologicznych, a egzotycznych mieszkańców można podziwiać wręcz na wyciągnięcie ręki. Specjalnie przygotowane gry i zabawy mają za zadanie przybliżyć najmłodszym kwestie związane z ochroną przyrody. Godny polecenia jest również River Safari, obiekt położony wokół zatoki, który zamieszkują zjawiskowe pandy wielkie. Tuż obok znajduje się Night Safari otwarte tylko w nocy. Ogrody zwiedza się tramwajem lub specjalnie wytoczonymi trasami pieszymi, które pozwalają na eksplorację fauny w ekscytujących warunkach. Singapur, choć niepozorny, zachwyca miliony podróżników z całego świata. Nic dziwnego – egzotyka przeplata się tu z modernizmem, a przepyszne jedzenie stanowi cel samo w sobie. Miasto wychodzi naprzeciw najbardziej wymagającym gustom i oferuje coś dla każdego – przedsiębiorców, rodzin, par i backpackersów podróżujących solo. Tekst naszego partnera Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics) Unikalni użytkownicy: 0 Wszystkie wyświetlenia strony: 108 Unikalne wyświetlenia strony: 51
Sea You Apartments - Z Tarasem na Dachu, Gdyňa – Rezervujte si so zárukou najlepšej ceny! 17 hodnotení a 11 fotografií na Booking.com
Jakby wywodzący się z ilustracji do powieści science fiction hotel Marina Bay Sands tak harmonijnie wtopił się w miejskie pejzaże Singapuru, jakby pojawił się w tym samym czasie co miasto i zawsze górował w tym miejscuObraz powiększa się po kliknięciu | wywodzący się z ilustracji do powieści science fiction, Marina Bay Sands Hotel tak harmonijnie wtopił się w miejskie pejzaże Singapuru, jakby pojawił się w tym samym czasie co miasto i zawsze górował w tym dziwaczny cudowny kolos przypomina statek, na pokładzie którego znajduje się kasyno, centrum wystawowe i teatry, a goście hotelu osiedlają się w trzech wieżach z rurami parowymi. Na wspólnym dachu wież taras widokowy bujnego „Sky Park” jest otwarty dla wszystkich, ale basen pozostaje wymarzonym marzeniem większości turystów w Singapurze. Dlaczego pożądany? Basen o długości 150 metrów mieści 1500 metrów sześciennych wody, ale główną zaletą tej singapurskiej divy jest to, że oferuje diabelnie nieodparty widok na miasto, z boku wydaje się, że granica między wodą a przestrzenią miejską jest kompleksu Marina Bay Sands został zaprojektowany przez amerykańskiego architekta, profesora Uniwersytetu Harvarda Moshe Safdiego, który według niego podczas budowy zainspirował się talią kart. Projekt hotelu został zatwierdzony przez mistrzów Feng skład kompleksu wchodzą trzy 55-piętrowe wieże o wysokości 200 metrów, na których znajduje się duży taras w kształcie gondoli, z którego otwiera się zachwycająca okrągła panorama Singapuru. W szczególności oferuje piękny widok na najbardziej futurystyczny kompleks parkowy „Gardens by the Bay” (Gardens by the Bay), o którym mówiliśmy wcześniej (tutaj ).Hotelowy taras na dachu może pomieścić 3900 osób i obejmuje basen oraz ogród o powierzchni 12 400 m². Basen jest unikalny na skalę światową pod względem wysokości i wymiarów (pomieści 1424 m³ wody), jest stworzony w stylu „Infinity Pool”, czyli imituje brak możesz opowiedzieć wszystkiego słowami – musisz to zobaczyć. Tak więc, jak zwykle, wybierzemy dla Ciebie kilka filmów z recenzjami o tym hotelu i umieścimy je na końcu powiększa się po kliknięciu | powiększa się po kliknięciu | powiększa się po kliknięciu | historii hotelu?Marina Bay Sands jest jednym z najdroższych hoteli na świecie, na jego budowę wydano bajeczną kwotę 8 miliardów dolarów! Budowa hotelu rozpoczęła się w 2006 roku, a oddanie do użytku odbyło się w kilku pierwsze przyjęło swoich gości kasyno otwarte w kwietniu 2010 r., następnie rozpoczął działalność SkyPark, w listopadzie tego samego roku odbył się pierwszy spektakl na scenie teatru, a kompleks hotelowy został ostatecznie otwarty dopiero w lutym 2011 terenie kompleksu, oprócz samego hotelu z 2561 luksusowymi pokojami, znajduje się największe i najdroższe kasyno na świecie, centrum handlowe, centrum wystaw i ekspozycji, dwa duże teatry, znakomite restauracje, kawiarnie i liczne bary i kluby nocne, dwa lodowiska i wyjątkowy basen na dachu oraz najnowocześniejsze powiększa się po kliknięciu | powiększa się po kliknięciu | powiększa się po kliknięciu | Nauki i SztukiOd 2011 roku w hotelu działa również Muzeum Nauki i Sztuki. Dziwnie by było, gdyby wyglądał jak typowy budynek muzealny, a wręcz nietypowy wygląd muzeum wykonany jest w duchu całego pierwsze na świecie muzeum, którego celem jest badanie roli procesu twórczego w nauce i sztuce oraz jego wpływu na świadomość społeczeństwa. Według Sheldona Adelsona, prezesa Las Vegas Sands Corporation, budynek jest „wizytówką” miasta i kraju, reprezentując „przyjazną palmę Singapuru”.Dach budynku w kształcie misy zbiera wodę deszczową w kierunku swojego środka, przez otwór którego woda wpływa do wewnętrznego zbiornika muzeum. Asymetryczna konstrukcja muzeum osiąga całkowitą wysokość 60 metrów. Zespół architektoniczny opiera się na 10 kolumnach, zamykających się w koszowatym pierścieniu pośrodku – nośnej części budynku. Dzięki tym rozwiązaniom estetycznym i inżynierskim powstaje wrażenie, że budynek wisi nad zbudowany jest w formie ogromnego kwiatu lotosu z płatkami. Muzeum ma kilka wejść, które prowadzą do centralnego obszaru z recepcją i kawiarnią, z której roztacza się panoramiczny widok na Zatokę Singapuru. Same wystawy poświęcone są nauce i technologii, wzornictwu i sztuce oraz dziedzinom powiększa się po kliknięciu | powiększa się po kliknięciu | powiększa się po kliknięciu | artykuł i udostępnij w sieciach społecznościowych Singapur je městským státem v jihovýchodní Asii na jižním cípu Malajského poloostrova oddělený od pevniny Johorským průlivem. Ze severu sousedí s Malajsií a jih země omývá Jihočínské moře. Název Singa-pura znamená v překladu Lví město. Město, které se stalo ekonomickým zázrakem posledních desetiletí, jednoduše
Z roku na rok coraz więcej osób z Polski decyduje się na zagraniczne wyjazdy w celach turystycznych. Zdecydowania większość osób wybiera kraje europejskie, które bez wątpienia są ciekawe pod wieloma względami. Jednak ruch turystyczny w dalsze zakątki świata również wzrasta. Coraz bardziej popularnymi kierunkami stają się państwa azjatyckie, czy też państwa Oceanii. Jednym z popularniejszych celów turystycznych ostatnich lat był Singapur, który jest małym państwem położonym nieopodal Półwyspu Malajskiego. Singapur to państwo-miasto o bardzo ciekawej historii. Został założony przez Brytyjczyków na początku XIX wieku. Dopiero w roku 1965 wybił się na niepodległość. Aktualnie Singapur posiada jeden z największych portów na świecie. Kraj jest jednym z ważniejszych centrów finansowych świata. Współczesny Singapur to miasto wielkiego biznesu, wysokich drapaczy chmur i mnóstwa luksusowych hoteli. Na jak długo warto jechać do Singapuru? Najczęściej Singapur nie jest jedynym celem wycieczki turystów, którzy decydują się udać w tamte strony. Wynika to z faktu, że samo miasto jest mniej więcej wielkości Warszawy. Stąd też kilka dni na zobaczenie najciekawszych miejsc zazwyczaj przeciętnemu turyście wystarcza. Turyści będący w Singapurze potem udają się do Malezji, Tajlandii, czy innego kraju w pobliżu lub też Singapur jest ostatnim miejscem ich wycieczki. Singapur jest miastem dość zróżnicowanym. Jest tu mnóstwo nowoczesności ale znajdziemy także piękne i zielone parki. Znajdziemy tutaj ludzi o różnych wyznaniach i kulturach. W mieście obok siebie można spotkać świątynie różnych wyznań. Miejsca godne uwagi podczas pobytu w Singapurze Centrum miasta ze słynnym Marina Bay Marina Bay jest prawdziwą wizytówką tego państwa. Jest to znany z wielu fotografii i pocztówek hotel ze „statkiem na dachu”. Jest on położony w centrum miasta, w którym znajdują się najwyższe biurowce, będące siedzibami wielkich światowych korporacji. Bez wątpienia są to interesujące widoki dla każdego miłośnika nowoczesnej architektury. Są to także widoki, które wywrą wrażenie na każdej osobie, która się tam znajdzie. W pobliżu znaleźć możemy ciekawe muzea (na przykład Muzeum Azjatyckich Cywilizacji), a także ekskluzywne centra handlowe. W centrum miasta znajdują się również imponujące ogrody (Gardens By the Bay) Marina Bay Sands w Singapurze | fot.: Ogrody botaniczne Singapur jest miastem ogrodów. Znajduje się tam wiele ciekawie przygotowanych ogrodów, w których znaleźć można prawdziwie egzotyczne formacje roślinne. W Singapurze znajdziemy fragment lasu tropikalnego (niegdyś cały kraj był nim porośnięty). Miasto oferuje także ciekawe parki, w których można miło spędzać czas. Singapur Gardens By the Bay | fot.: AdobeStock Baza gastronomiczna Singapur posiada mnóstwo różnego rodzaju restauracji, barów i różnych punktów gastronomicznych. Jedne są bardzo luksusowe i drogie, inne są dostępne w przyzwoitych cenach. W mieście można zjeść zarówno potrawy chińskie, malajskie oraz wiele innych. Turyści na pewno nie narzekają na brak dobrej kuchni podczas pobytu w południowo – wschodniej Azji. Singapur to imponujące miasto, do którego można się dość łatwo dostać z Polski. Możliwy jest bowiem bezpośredni lot z Warszawy do Singapuru. Jest to kraj, który warto zobaczyć ze względu na jego nowoczesność ale także zróżnicowanie kulturowe i religijne. Tamtejszy klimat jest jedyny i niepowtarzalny. W Singapurze znajdziemy mnóstwo elementów egzotycznych, jednak dostrzeżemy tam również wpływy zachodniego świata. Taki mix społeczno-kulturowy na pewno jest bardzo ciekawy dla każdego podróżnika. DSZ
.
  • g708xz4v0k.pages.dev/654
  • g708xz4v0k.pages.dev/418
  • g708xz4v0k.pages.dev/900
  • g708xz4v0k.pages.dev/557
  • g708xz4v0k.pages.dev/703
  • g708xz4v0k.pages.dev/792
  • g708xz4v0k.pages.dev/44
  • g708xz4v0k.pages.dev/827
  • g708xz4v0k.pages.dev/310
  • g708xz4v0k.pages.dev/297
  • g708xz4v0k.pages.dev/272
  • g708xz4v0k.pages.dev/816
  • g708xz4v0k.pages.dev/614
  • g708xz4v0k.pages.dev/767
  • g708xz4v0k.pages.dev/411
  • singapur hotel ze statkiem na dachu