Data utworzenia: 9 września 2015, 5:17. We wtorek media poinformowały o śmierci Józefa Warchoła, kickboksera, który wystąpił w "Big Brotherze V". To nie jedyny uczestnik tego typu programu, który już nie żyje. Zobacz tych, którzy już od nas odeszli. Anna Baranowska Foto: Kapif /6 Anna Baranowska Kapif W pierwszej polskiej edycji "Big Brothera" brała udział Anna Baranowska (†44 l.). Najstarsza uczestniczka programu odpadła jako pierwsza po zaledwie dwóch tygodniach od startu programu nadawanego w 2001 roku przez TVN. Po programie w życiu się jej nie układało, nie mogła znaleźć pracy. 23 października 2007 roku została znaleziona martwa w mieszkaniu w Lublinie przez swojego partnera życiowego Grzegorza B. Dzień wcześniej została okradziona i napadnięta. Wiadomo, że miała ranę głowy. Osierociła córkę Olgę (31 l.). /6 Roman Szewczyk POLSAT W show Polsatu "Bar" brał udział Roman Szewczyk (†24 l.). Młody poeta zmarł 2 stycznia 2005 roku w szpitalu po tym, jak targnął się na życie w Sylwestra. Według informacji znalezionych w internecie, oblał się benzyną i podpalił. /6 Marian Majewski POLSAT W niewyjaśnionych okolicznościach zmarł także Marian Majewski (†34 l.) z pierwszej edycji "Baru". Jego ciało zostało znalezione 26 marca 2011 roku w Pardubicach w Czechach na torach kolejowych. Policja nie wykluczyła samobójstwa. /6 Nasz nowy dom POLSAT Pani Monika brała udział w programie prowadzonym przez Katarzynę Dowbor "Nasz nowy dom". Zmarła w wieku 40 lat. Była bardzo schorowana /6 Nasz nowy dom POLSAT Pani Monika z córką Agnieszką (20 l.) wystąpiły w programie Polsatu "Nasz nowy dom". 40-latka zmarła niedługo po emisji programu /6 Krzysztof Golonka YouTube Krzysztof Golonka był jurorem w programie "Dragon's Den" (TV4). Biznesmen zmarł w listopadzie 2011 roku w wieku 39 lat po przebytej chorobie nowotworowej Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
"Nasz Nowy Dom". Odnowili mieszkanie pani Ewy i jej 16-letniej córki "Nasz Nowy Dom" to program na antenie Polsatu, w którym ekipa pod wodza Katarzyny Dowbor odbywają się rewolucje domów i mieszkań, które zazwyczaj nie nadają się do zamieszkania. Program ma pomagać ludziom w odzyskiwaniu nowego miejsca na ziemi.
Ponad dwa lata temu ekipa programu "Nasz nowy dom" wyremontowała dom pani Justyny. Kobieta zmagała się z rakiem, przeszła amputację piersi. Kiedy była u niej ekipa Katarzyny Dowbor, lekarz przekazał jej wiadomość o bardzo ostrym nawrocie choroby. - Mam przerzuty do śródpiersia, wątroby i kości - mówiła pani Justyna w programie "Nasz nowy dom". Niestety, kobieta nie zdążyła nacieszyć się wyremontowanym przez Polsat domem. Zmarła dwa miesiące później, jeszcze przed emisją odcinka w telewizji. W związku z tym na koniec programu z jej udziałem, widzowie zobaczyli klepsydrę. NIE PRZEGAP: Katarzyna Cichopek wyleci z "Pytania na śniadanie"?! Ponoć wylądowała NA DYWANIKU! Szokujące szczegóły! Wtedy to właśnie Katarzyna Dowbor zamieściła w sieci poruszający wpis. - Pani Justyna dwa miesiące po zamieszkaniu w nowym domu przegrała niestety walkę z rakiem. Tyle miłości dawała swoim córeczkom... Będziemy o niej pamiętać - napisała prowadząca programu "Nasz nowy dom". W związku z tym, że pani Justyna samotnie wychowywała dwie córki: 12-letnią wówczas Wiktorię i 10-letnią Amelię, wielu fanów programu zaczęło zastanawiać się, co się z nimi stało. Teleshow ustaliło, że dziewczynki trafiły pod opiekę rodziny, która nie chce, by o niej mówiono. Katarzyna Dowbor przyznała, że interesowała się losem córeczek pani Justyny, chce jednak uszanować ich prywatność. NIE PRZEGAP: Sfotografowali Joannę Liszowską bez peruki i doczepianych włosów! Na widok tego, jak wygląda PADNIECIE! [ZDJĘCIA] - Dziewczynki mają opiekę rodziny, która jednak nie chciała brać udziału w nagraniu i tym bardziej nie chce, byśmy mówili o niej teraz - ucięła Katarzyna Dowbor. Nieco więcej zdradziła producentka programu "Nasz nowy dom", która wyjawiła, że po śmierci mamy dziewczynki były w fatalnym stanie i zostały otoczone opieką psychologiczną. - Jedynie co mogę przekazać, to uspokoić, że córeczki pani Justyny są pod opieką psychologa i rodziny - powiedziała Olga Toporowska. Sonda Lubisz program "Nasz nowy dom"?Oglądaj program „ Nasz nowy dom ” online na IPLA.TV. Gorlice to malownicza miejscowość we wschodniej Małopolsce. Niewielki domek na wzgórzu - na terenie, gdzie wydobywano ropę naftową - należy do pani Jadwigi i pana Stanisława. Chcieliby w nim zamieszkać ze swoim dwunastoletnim wnuczkiem Kubą. Justyna z programu Nasz nowy dom nie żyje. Zmarła jedna z uczestniczek popularnego programu Polsatu. Przez kilka miesięcy walczyła z chorobą żyje uczestniczka programu Nasz nowy dom. Pani Justyna z Gliwic wystąpiła w jednym z ostatnich odcinków programu Polsatu, w którym Katarzyna Dowbor spełniła jej marzenie o życiu w lepszych warunkach. Odeszła dwa miesiące po zakończeniu Justyna z Nasz nowy dom nie żyjeInformację o śmierci kobiety przekazali administratorzy oficjalnej strony Nasz nowy dom na Faceooku:W dwa miesiące po nagraniu tego odcinka Pani Justyna przegrała walkę z chorobąNa zawsze zapamiętamy Jej uśmiech, radość i wolę się, że dane nam było ją Nasz nowy dom z rakiem walczyła samotnie. Nie mogła liczyć na wsparcie męża, bowiem ten odszedł od niej, tuż przed wykryciem choroby. Od kilku lat zmagała się ze złośliwym nowotworem. Przeszła amputację piersi. Miała przerzuty do śródpiersia, wątroby i trudnych chwilach wspierały ją dwie córki: 12-letnia Wiktoria i 9-letnia Krzysztof Kalczyński nie żyje. Anna Kalczyńska we wzruszających słowach pożegnała ukochanego tatęZobacz: Słynny aktor i jego żona zginęli w koszmarnym wypadku. Tragedia wstrząsnęła całym światemNasz nowy dom: odcinek z panią JustynąHistorię pani Justyny i jej dwóch córek poznaliśmy w jednym z odcinków Nasz nowy dom. To właśnie przed kamerami Polsatu kobieta podzieliła się swoją poruszającą historią. Chorowała na złośliwy nowotwór, straciła małżeństwo i nie miała własnego dachu nad głową. Zespół budowlany programu w pięć dni wyremontował niewielkie mieszkanie w bloku, które pani Justyna kupiła po przerzuty do śródpiersia, wątroby i kości – wyliczała na sprawił, że na twarzy pani Justyny pojawił się uśmiech. Katarzyna Dowbor spełniła jej marzenie o posiadaniu idealnego mieszkania, do którego zaproszono nawet kucharza Pawła Lorocha. Pod jego okiem Amelka i Wiktoria uczyły się robić naleśniki i sos czekoladowy:Wiktoria, która tak rzadko wierzy w siebie, dzisiaj uwierzyła w swoją moc – powiedziała szczęśliwa pani zmarła dwa miesiące po ukończeniu Gwiazda “Kogel Mogel” nie żyje. Stworzył niezapomnianą postaćJustyna z Nasz nowy dom nie żyjeJustyna z Nasz nowy dom nie żyjeRafał MatuszczakStudent polonistyki na UW, który odwiedził już 34 kraje świata. Zakochany w Tajlandii, tak samo bardzo, jak w muzyce Britney Spears i głosie Edyty Górniak. Największym marzeniem jest zamieszkać na wyspie, na której nieustannie trwa jedna wielka impreza z pop przebojami ;-) Architektka Martyna Kupczyk, która od siedmiu lat remontuje domy w hitowym programie Polsatu "Nasz nowy dom", przyznaje, że na remont swojego mieszkania nigdy nie ma czasu. "Oj, szewc bez butów chodzi. Gdybym mogła, zaprosiłabym naszą ekipę budowlaną do siebie. Backend fetch failed Guru Meditation: XID: 852395863 Varnish cache server Nowe odcinki „Nasz Nowy Dom” w czwartki, o godzinie 20:05 na antenie Polsatu. Katarzyna Dowbor cierpi na poważną chorobę. Pomimo tego nie znajduje czasu na odpoczynek. „Jestem jak Wczoraj wieczorem na oficjalnym profilu programu "Nasz Nowy Dom" pojawiła się smutna informacja o śmierci bohaterki jednego z ostatnich odcinków. Pani Justyna z Gliwic zmarła dwa miesiące po przeprowadzce do nowego mieszkania. Osierociła dwie nastoletnie córki „Nasz Nowy Dom”. Śmierć jednej z uczestniczek Wiadomość o śmierci jednej z uczestniczek programu „Nasz Nowy Dom” – pani Justynie z Gliwic – pojawiła się wczoraj wieczorem na facebookowym profilu produkcji: „Dwa miesiące po nagraniu tego odcinka Pani Justyna przegrała walkę z chorobą. Na zawsze zapamiętamy Jej uśmiech, radość i wolę życia. Cieszymy się, że dane nam było ją spotkać.” Uczestniczka walczyła z nowotworem złośliwym i przeszła amputację piersi. Pojawiły się także przerzuty do wątroby i kości. Po rozstaniu z mężem pani Justyna sama opiekowała się dwoma córkami: dwunastoletnią Wiktorią i dziesięcioletnią Amelią. Po zakupie niewielkiego mieszkania okazało się, że wymaga ono generalnego remontu. Dwa miesiące temu zespół ekspertów z programu „Nasz Nowy Dom” podjął się tego zadania. Trudne pożegnanie Zmarłą uczestniczkę programu pożegnały prowadząca program Katarzyna Dowbor oraz architekt Martyna Kupczyk: „Justyna, taką Cię zapamiętam. Uśmiechniętą, radosną. Mam nadzieję, że tam gdzie teraz jesteś też masz swój wymarzony pokój.” – napisała Kupczyk. Nie wierzymy, że już nie pojedziesz z nami na kolejny plan programu "Nasz nowy dom". Byłeś z nami od samego początku, zawsze obecny, dyskretny i niezawodny. Tak bardzo będzie ciebie brakowało! (Nasz nowy dom)Po remoncie pani Lucyna wreszcie ma piękną kuchnię i bieżącą fantastyczny, zawsze się wzruszam na końcu... PIEKNIE. PANI KASIU ROBI PANI WSPANIALA ROBOTE!! Powinien być też program pokazujący te domy po roku i jak mieszkańcy dbają o coś co dostali za darmo. Czy potrafią uszanować to co dostali. Dobra, ja rozumiem że ludzie bywają biedni, nie każdemu się w życiu poszczęści. Ale czemu we wszystkich tych domach przed remontem ZAWSZE panuje taki nieporządek i wręcz syf? Butelka najtańszego płynu do czyszczenia kosztuje ile, ze 3 złote? A poukładanie rzeczy na pólkach, równe zasłanie łózek, wyrównanie wszystkich tych kocy, narzut, obrusów, serwetek - jest za darmo! Trzeba tylko chcieć. Matka mojej przyjaciółki z dzieciństwa została młodo wdową, żyła bardzo skromnie i sama musiała wychować dzieci, a to były lata ogromnego bezrobocia i żadnego wsparcia typu 500+. W ich domu był biednie, ale zawsze czysto i schludnie! A ci ludzie wolą żyć w bałaganie i tylko wyciągają dlaczego mam wrażenie, że nie robią tego w 5 dni a znacznie dłużej? No chyba że cały grzyb i wilgoć zasłaniają płytą karton-gips?Najnowsze komentarze (117)Wiele wypowiedzi to zawiść sarkazm. ja też byłam w potrzebie bez kasy bo odeszłam od alkoholika i wiem jak ciężko jest wychować dzieci samemu bez wsparcia. Dlatego cieszę się że one dostały szansę samotne matki czy MOŻE WP TEŻ PODEJMIE TAKĄ LUB PODOBNĄ AKCJĘ? PONOĆ MEDIA SŁUŻĄ LUDZIOM… szacun Pani Kasiu zycze duzo zdrowka wytrwalosci jak tez dla ekipy bez was nie byloby tak cudownego programu ktory porusza ludzkie serca PozdrawiamTo jeden z kilku programów jakie oglądam w TV. A tą oglądam naprawdę żadko... Takich akcji powinno być więcej. Pani Kasia to anioł. Jeśli niebo istnieje to napewno ma w nim swoje kto zapłaci za prąd za te maty grzejne co każdemu zakładająCiekawe czy Tych ludzi będzie potem stać zapłacić za prąd ,bo każdemu zakładają maty grzejne na prąd,jak dostaną rachunki za prąd to pewnie sie troche zdziwiąFaktycznie -proszę robić odwiedziny po roku od udzielenia pomocy. To uwiarygodni jakość remontu i stan świadomości co dostali i ich dbałość o darowiznę tych w się tatuś doczyta to zapragnie wrócić?Oby więcej takich programów a mniej zawistnych ludziPrzepraszam bardzo panią miss ale chyba powinna pani obejrzeć jeszcze raz odcinki i nie obrażać dziekuje dyrekcji i ekipie POLSATU ze dojrzeli problemy mieszkaniowe Polakow a jest ich nie malo DZIEKUJEMY za usmiech u tych ludzi a do ludzi prosze nie zazdroscictym rodzinom bo nie chcielbyscie mieszkac w takich warunkach inne stacje powinne brac wzor z szacunkiem dla TVP zamiast sanatorium dla seniorow ,pieniadze wyzucone w bloto tylko sie kluca im juz blizej niz dalej wyremontujcie komus dom Rewelacyjna ekipa i program - jedyny warty oglądania - dziękuje Ja się zastanawiam, dlaczego mały wiejski domek zostaje wyposażony w białe meble, niektórzy ludzie na wsi nie przywiązują szczególnej uwagi do sprzątania, więc te jasne mebelki szybko staną się bure (wiem, darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda i bierze się jakie sponsor daje), można by było przynajmniej tam, gdzie małe dzieci, to jakieś bardziej jak najbardziej ok. Tylko co niektórzy nie potrafią tego docenić... Łatwo przyszło łatwo poszło. .